RPP zakończyła już cykl podwyżek, więc nie będzie zmiany stóp procentowych
W środę zakończy się rozpoczęte we wtorek dwudniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej.
„Zakładamy – i tutaj jest szeroki konsensus rynkowy – że Rada Polityki Pieniężnej na styczniowym posiedzeniu nie zmieni swojego nastawienia i utrzyma stopy procentowe na obecnym poziomie (stopa referencyjna będzie wynosić nadal 6,75 proc.). Naszym zdaniem RPP już zakończyła cykl podwyżek stóp procentowych i de facto (bo oficjalnie tego nie ogłoszono) weszła w tryb +wait and see+, więc będzie teraz czekać na efekty podwyżek, których dokonywała przez prawie cały ubiegły rok” - powiedział PAP ekonomista Banku Pekao Kamil Łuczkowski.
Jego zdaniem najbliższe posiedzenia RPP będą podobne i pierwszym, które przyniesie ciekawsze informacje, będzie posiedzenie marcowe.
„Wtedy pojawi się marcowa projekcja inflacji NBP, która i tak będzie tylko formalną podstawą do uzasadnienia końca cyklu podwyżek stóp” – stwierdził Łuczkowski.
Ocenił, że ten rok – i tutaj także widoczny jest szeroki rynkowy konsensus – będzie upływał pod znakiem dezinflacji, co także zakłada NBP w swoich prognozach. Według ekonomisty ciekawszym pytaniem jest, do jakiego poziomu inflacja spadnie na koniec 2023 r.
„Po chwilowym skoku na początku 2023 r., związanym z wygaszeniem większości elementów Tarczy Antyinflacyjnej, inflacja w dalszej części roku będzie się obniżać. Taki kształt ścieżki inflacyjnej oraz niechęć do szkodzenia i tak już słabym perspektywom wzrostu gospodarczego przekonuje +gołębią+ RPP co do zaniechania dalszych podwyżek stóp. Z kolei daleka odległość do celu inflacyjnego nie pozwoli na szybkie rozpoczęcie cyklu ich obniżek. W naszych prognozach zakładamy, że przestrzeń do takiego ruchu pojawi się nie wcześniej niż pod koniec 2023 r.” – podsumował ekspert Banku Pekao. (PAP)
autor: Marek Siudaj
ms/ mk/