Prawie 500 pożarów jednego dnia
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Straż Pożarna wspólnie apelują o niewypalanie traw. Tylko w środę, 17 kwietnia na terenie całego kraju strażacy do pożarów traw byli wzywani blisko 500 razy. - 1252 pożary, w tym m.in. 489 pożarów nieużytków, 497 pożarów traw, 17 pożarów lasów i 11 obejmujących uprawy rolne – to bilans pożarów, do których doszło 17 kwietnia br.na terenie całego kraju – czytamy na stronie MSW.
Alarm dla Gorzowa
Wczoraj (18 kwietnia) do bardzo groźnego pożaru traw doszło w Gorzowie Wielkopolskim. W ogniu stanęły tereny po byłym poligonie wojskowym. Jak poinformowała Komenda Główna Państwowej Straży Pożarnej, czoło pożaru miało około 600 metrów. Z żywiołem walczyło aż 14 zastępów strażackich. Do akcji włączyły się także samoloty gaśnicze. Pożar niebezpiecznie przesuwał się w kierunku szkółki leśnej, a jego gaszenie w sumie trwało kilka godzin.
Giną ludzie i zwierzęta
Tego typu pożary mogą stać się bardzo groźne w skutkach, ponieważ często wymykają się spod kontroli, trawiąc między innymi pobliskie zabudowania. To tragedie, których można jednak uniknąć. Polskie prawo zabrania wypalania traw. I nic w tym dziwnego - osoba która decyduje się na taki krok, naraża nie tylko swoje życie, ale również życie okolicznych mieszkańców i... zwierząt. A o tych bardzo często się zapomina.
Nawet 10 lat za kratkami
- Palenie traw to jeden z najbardziej brutalnych sposobów niszczenia środowiska. Wbrew pozorom, wypalanie nie daje żadnych korzyści, a wręcz przeciwnie - przynosi jedynie szkody dla przyrody, jak i samego człowieka – podkreśla Marzena Solochewicz-Kostrzewska, rzecznik prasowa Komendy Miejskiej Policji w Grudziądzu. Co grozi za wypalanie traw? Grzywna oraz kara pozbawienia wolności do 10 lat.