63-latek ugodził nożem kolegę, bo ten zjadł jego zupę
Zatrzymany 63-latek usłyszał zarzut spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Decyzją prokuratora podejrzany został objęty policyjnym dozorem i otrzymał zakaz zbliżania się do pokrzywdzonego.
"Malborscy policjanci zostali powiadomieni, że w jednym z mieszkań na terenie miasta przebywa mężczyzna, który został ugodzony nożem. Policjanci na miejscu zgłoszenia zastali 49-latka, który miał rany na brzuchu, a odniesione obrażenia bezpośrednio zagrażały jego życiu i zdrowiu" - relacjonowała oficer prasowa malborskiej policji asp. szt. Sylwia Kowalewska i dodała, że mężczyzna trafił do szpitala, gdzie konieczna była natychmiastowa operacja ratująca jego życie.
Wyjaśniła, że zgłoszenie policjanci otrzymali w ubiegłą środę, a do ataku nożownika doszło dzień wcześniej.
"Kryminalni ustalili przebieg zdarzenia oraz zatrzymali sprawcę. Jak się okazało, poprzedniego wieczoru 49-latek był w mieszkaniu swojego 63-letniego znajomego, gdzie wspólnie spożywali alkohol. W pewnym momencie biesiady mężczyzna bez pozwolenia poczęstował się znalezioną w kuchni zupą, co nie spodobało się gospodarzowi" - relacjonowała Kowalewska.
Zdaniem śledczych między mężczyznami doszło do awantury, w wyniku której 63-latek dwukrotnie ugodził nożem kuchennym swojego gościa w brzuch. Po tym ataku 49-latek opuścił imprezę i poszedł spać do znajomych. Na szczęście oni w porę zareagowali powiadamiając o zdarzeniu służby" - podała policjantka.
Kryminalni przesłuchali świadków, zabezpieczyli ślady i nóż służący do popełnienia tego przestępstwa. Nietrzeźwy 63-latek został zatrzymany i przewieziony do policyjnego aresztu. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut. Grozi mu od 3 do 20 lat pozbawienia wolności.(PAP)
autor: Piotr Mirowicz
pm/ apiech/